Archiwum miesiąca: kwiecień 2013

Light My Tesco

Biegam regularnie do Teskowni na zakupy. No gdzieś trzeba kupować salceson, pasztet, wódkę i ogórki. By żyć, trzeba żryć. I pić. A do Techo mam blisko i po drodze.
Zawsze staram się przebiec przez dział Sport/Turystyka by dowiedzieć się co nieco o światowych trendach w tych dziedzinach. No i ostatnio wykukałem perełkę.   :)

Czytaj dalej