Spłynęło się. :) Tak jak zakładałem – spłynąłem wraz z zacnym towarzystwem rzeką Krutynią oraz kilkoma jeziorami. Po kolei… Czwartek, 2 lipca: Startowaliśmy na Krutyni w miejscowości Krutyński Piecek. Akurat tam jest przenoska i świetne miejsce na wodowanie łódek. Najpierw jednak część z nas musiała odczekać swoje na mecie w Jaśkowie, gdzie zostawiliśmy samochody. Czekaliśmy […]
Aktualizacji ciąg dalszy. Dla urozmaicenia nie będzie po kolei. :) Sierpień 2014 – spływ kanu jeziorami mazurskimi. Jakoś zawsze ciągnie mnie na Mazury. Od dłuzszego czasu łaził za mną pomysł popływania z moimi chłopakami po jeziorach. Z pomysłu urodził się taki plan: kilka dni, spływ z północy na południe z finiszem na jeziorze Nidzkim. Na […]
…i po spływie! :) Planowany w zeszłym roku spływ Pisą z różnych przyczyn niedoszły do skutku miał okazję zrealizować się w tym roku. Dzięki temu, że chciało się mi oraz kilku moim znajomym. :) – –
Późno. No ale co zrobisz? Nic nie zrobisz. Lepiej późno niż wcale. Strzelam więc krótką relację z tegorocznego mazurskiego spływu Canoe. Spływ na który zapraszałem w kilku miejscach, m. in. na ForumWodne.pl – Spływ Canoe Mazury oczywiście odbył się. :) Frekwencja dopisała, płynęliśmy w 15 osad. Wystartowaliśmy 3 lipca z Sorkwit. Pokrótce postaram się naświetlić […]
Było, minęło – zawsze szybko mija to co dobre! Drugi Polski Dzień Kanu trwał tak dla mnie jak i dla większości uczestników cztery dni. Był to więc długi dzień. I ciekawy. I fajny.
EDT: SPRZEDANE! Sprzedam świetne, małe radia PMR Motorola TLKR T41. Super sprzęt do komunikacji w mieście, w pracy, w terenie, na rybach, na spływach, w górach, w lesie, z dzieciakiem na placu zabaw, do komunikacji między samochodami, etc. Setki zastosowań! Polecam. ZASIĘG Różnego rodzaju PMRek używam od kilku lat i mogę powiedzieć, że średni ich […]
W tym roku kilka razy wybieram się na kilkudniowe wypady stacjonarne oraz spływy kanu. Nie będą to wyprawy ze szpejem Ultra Light więc wymyśliłem sobie ciężką ale bogatą ładowarkę. Po co ładowarka? Hmm… Wprawdzie ja umiałbym przeżyć bez telefonu ale mój starszy syn już niekoniecznie :) No ale nie tylko do telefonów ładowarka będzie wykorzystywana. […]
Popływałem. W końcu! :) Canoe ci u mnie na stanie, a pohulać po wodzie nie ma kiedy. Także kiedy tylko nadarzyła się okazja w postaci czasu wolnego oraz chęci kilku innych osób – wybrałem się na wodę. Tym razem padło na Królową – wraz z grupką znajomych postanowilismy spłynąć warszawskim kawałkiem Wisły. Startowaliśmy w niedzielę, […]
Ostatnio byłem zapracowany (ostatnio??), że aż postanowiłem piznąć wszystko, przelecieć się rowerem do lasu. Ale żeby miało to jakąś wymierną korzyść to naprędce wystrugałem kolejną kuchenkę hobo stove (a nawet dwie różne) pożerając wcześniej znaczną ilość brzoskwiń. Spływ na którym planuję grzać żarcie tuż tuż i muszę się zdecydować na czym.