I tak oto zleciało nam te kilka dni na Mazurach. Czas było się zbierać, wracać do cywilizacji zapierdalać w Mordorze tudzież innych fabrykach.
Generalnie było bardzo fajnie. W tym roku ekipa była nieco większa niż w zeszłym ale jak się okazuje, dobrzy ludzie trzymają się razem.

Po sześciu dniach płynięcia zakończyliśmy spływ. Dziewiątego lipca dotarliśmy do Krutyńskiego Piecka. Na mecie naprędce opitoliliśmy jakąś szybką żywność i zapakowaliśmy się do dyliżansów i ruszyliśmy z powrotem, każdy w swoją stronę.

 

Podsumowując:
Ekipa świetna!
Trasa spływu przepiękna!
Długość trasy spływu to kilkadziesiąt kilometrów. Razem jakieś 60-70 km. Liczyłem ale zapomniałem. Przebiegi dzienne wahały się od ośmiu do czternastu kilometrów chyba.

 

Tutaj zrzut z GPS’a:

 

W spływie udział wzięli, wg osad, kolejność czysto przypadkowa:
– Kasia & Basia
– Gosia & Jaś
– Jacek & Adam
– Jurek & Kuba
– Sikor & Blambek
– Zirkau & Karolina
– Marta & Łukasz
– Dar_ek & Agata
– Filip & Alan
– Amelka & Cziko & Kornel
– Iza & Parthagas
– Różowa Dziewczynka & Glynu
– Vetheme & Kazik & Paweł
– Patryk & Kudłaty
– Marshall & Aleks

Bardzo Wam jeszcze raz dziękuję za wspólnie spędzony czas, towarzystwo!!

Było MEGA!!
W przyszłym roku kolejny raz!

…jeszcze trochę reklamy

Kolejny raz skorzystaliśmy z oferty firmy AS-TOURS, która zapewniła nam kilka kanadyjek, parking dla samochodów oraz transport na miejsce startu i odbiór z mety. Szybko, sprawnie, profesjonalnie!

I kolejny raz tę firmę szczerze polecam!

AS-TOURS Biuro Turystyki Kajakowej
Krutyń 4, 11-710 Piecki
Tel. +48 608 319 014, +48 89 742 1430
www.splywy.pl

.